Moje letnie hobby - czyli ogród zabiera niemal cały wolny czas, stąd robótek mało jak zawsze latem.
Czasami wieczorem, albo gdy pada deszcz do łask wracają niteczki i coś pomalutku przyrasta.
Wyszydełkowałam bieżnik filetowy do położenia na bieżnik z tkaniny. Pasuje mi to do wystroju pomieszczenia - zarówno ten beż tkaniny, jak i brąz koronki brzegowej i nowego bieżnika.
O koronce pisałam tutaj - klik! . Oba elementy wykonałam z tego samego kordonka nowosolskiego.
I jeszcze na koniec informacja dla was: w końcu założyłam profil na Instagramie:
https://www.instagram.com/supelkologia/
Zapraszam!
2 komentarze:
Przepiękny bieżnik :) Cudownie się komponuje z bieżnikiem z tkaniny :) Pozdrawiam serdecznie :)
Przepiękny bieżnik. Na pewno praca rękodzielnicza kosztowała dużo energii i cierpliwości
Prześlij komentarz