Pomysł doskonały na podarowanie pieniędzy, w sumie nie tylko nowożeńcom.
To już mój drugi album i wiem na pewno, że będzie następny.
Papiery ozdobne - doskonale pasujące do tematu to Timeless Memories z Primy. Pasują do wszelkich klimatów vintage, są po prostu świetne.
Teksty - oczywiście T-Raperzy znad Wisły. Są zabawne i uczą.
Dla każdego króla jedna rozkładówka:
Zwykle dużo szyję w mojej papierologii, a ten album naprawdę się sam prosi o szwy. Szyte są karty tła i szyte kieszenie, a i tekstom się zdarzyło zostać przyszytym.
Kto tu zagląda do mnie, ten wie, że bardzo lubię tekturki, różne lubię, ale jakoś Wycinankowe szczególnie. Zarówno baza albumowa jak i inne tekturkowe ozdoby są właśnie od nich.
No może nie wszystkie - bo płotek zrobiłam sama. Cegiełki - to maska z Latarni Morskiej opryskana perłową, brązową mgiełką z 13arts.
Lubię też nity. Odkąd dostałam pod choinkę nitownicę - często pojawiają się w moich pracach. Nowa rzecz to użycie pasty 3D - po pociągnięciu nią szablonu zostają wypukłości.
I okładka:
I tym razem album został zapakowany w pudełko. Jest dość obszerne, mam nadzieję, że zmieszczą się do niego później i inne pamiątki ślubne Młodych.
Poprzedni album: TU
7 komentarzy:
Genialny pomysł i rewelacyjne wykonanie. Jestem pełna podziwu!
Genialny pomysł i rewelacyjne wykonanie. Jestem pełna podziwu!
Świetny i pomysłowy albumik w pięknym opakowaniu :)
Pomysł jest rewelacyjny. Tak mi się spodobał Twój poprzedni, że też zrobiłam :) pokażę po niedzieli, bo 27 sierpnia ślub.
Świetny pomysł na albumie jest cudowny.Pozdrawiam serdecznie.
Świetny pomysł na albumie jest cudowny.Pozdrawiam serdecznie.
świetny album
Prześlij komentarz