Po długim czasie powstały zawieszki na kółku - jedna brązowa (dla miłej znajomej), a druga czarna z czerwono-bordowymi perłowymi koralikami (chyba dla mnie). Koraliki te pochodzą z Francji, z takiego fajnego sklepu, że w sumie bardzo dobrze, że mam tak do niego daleko.... Same wiecie, jak to jest.
6 komentarzy:
o rany! ten pierwszy jest odlotowy! Dobrze sie spisaly koraliki, bardzo fajnie :)
nieslychane jak potrafisz wymyslic kontekst dla ot.. kilku koralikow, brawo
Dziękuję, że do mnie zaglądasz. Piękne frywolki. Kiedy ja się naucze robić takie piękności?! Zawsze mnie zachwycały i nadal tak jest. Pozdrawiam
Lindos os seus colares!
Adorei a sua visita.
bom fim de semana
bjs
Nélia
Hi!
Dziękuję za komentarz na moim blogu! Podoba mi się twój tatted biżuteria, chciałbym do projektowania tego typu rzeczy. (Skorzystano "Google Translate", aby zapisać, jeśli brzmi to trochę dziwne. =))
Śliczne zawieszki...:-)
Prześlij komentarz