Jakimś cudem udało mi się zrobić dekoracje na nadchodzące święta. Czasu mało, ale zawsze gdzieś go tam uszczknę i przeznaczę na przyjemności.
W tym roku chciałam spróbować nowej techniki - malowania konturówką.
Gęsie wydmuszki pomalowałam akrylową farbą i namalowałam wzory konturówką. Półperełki dopełniają całości. Cudo to nie jest, ale jak na pierwszy raz - może być.
Drugi sposób wykorzystania konturówki poszedł mi nieco lepiej:
Tutaj wykorzystałam plastikowe jajko, które najpierw pokryłam matowym lakierem. Następnie namalowałam kontury kwiatków, cienkim pędzelkiem nieco rozmazałam je w środku i od razu posypałam drobnym, przezroczysto-błyszczącym piaskiem. Efekt jest znacznie lepszy, niż na zdjęciu.
Przygotowałam też niecodzienną dekorację w dużej tacy, którą ustawiłam na podłodze w kącie.
Najciekawsze są kule, które dostałam w prezencie. Zrobione są z mchu, wiórów i innych naturalnych rzeczy. Dołożyłam piórek, skorupek, figurki ptaszków usadowiłam w gniazdkach z jajkami i myślę, że całość wygląda bardzo oryginalnie.
Z okazji zbliżających się Świąt życzę Wam zdrowia. I jeszcze zdrowia. I dodatkowo zdrowia dla Was i Waszych najbliższych. Jak ono będzie - reszta się ułoży.
2 komentarze:
Przepiękne ozdoby :) A te jajeczka są niesamowite. Przepięknie je ozdobiłaś :)
Zdrowych, spokojnych i radosnych Świąt Tobie i całej Rodzince życzę :)
Ślicznie wyglądają pisanki malowane konturówką, aż trudno uwierzyć że to debiut. Życzę dużo zdrowia i wszelkiego dobra.
Prześlij komentarz