Nieco zaległy exploding box.
Tym razem żółto-błękitny.
Moje pudełka są na razie wszystkie takie same - wielkość, teksty, sposób wykonania.
Zmieniam tylko barwy i niektóre dodatki.
Tym razem pole nad kieszonką ozdobiłam stempelkiem. Ornament - zawijasek. Przepadam za tym typem ozdób. Niedawno przeglądałam swoje Wycinankowe zapasy - ponad połowa to ornamenty.
7 komentarzy:
Piękne kolejne pudełeczko!!! Może będę takie potrzebowała w grudniu???
Pozdrawiam!
Ornamenty są super-ja szukam dużego motywu do albumu ślubnego który robię.Pudełeczko ładniutkie,delikatne kolorki.Pozdrawiam:)
Cudne! Myślę, że młodzi będą zachwyceni :)
Świetne:)))
Ooo, jako je lepa! Verujem da je nekoga veoma usrecila! Divni su detalji, kod nas nazalost nema tih spravica za secenje papira, nadam se da ce ih uskoro biti! Puno pozdrava iz Srbije!
Mnie się też zdarzają babole podczas klejenia :) Kochana jak przykleiłam swoje to chciałam je od razu odklejać ale folia się dopracuje i będzie ok, tak jak u mnie :) Nie jest perfekcyjnie i nie znam nikogo kto by był w stanie kleić bez ani jednego bąbla.
Kochana mam prośbę wyślij mi w wolnym czasie fotki to wrzucę je do sklepu jak inspiracje dla innych :)
Prześlij komentarz