Zakładki w swoich zbiorach posiadam już wprawdzie - ale były to dodatki do notesów i raczej kobiece.
Tym razem przeznaczona była dla mężczyzny.
Nieocenione są sklepowe metki! Nie wszystkie oczywiście, tylko te twarde i ładne. Należycie oklejone i ozdobione zyskują nowe życie miast wylądować w koszu.
Męskie papiery do zdobienia pochodzą z Galerii Papieru.
I jeszcze słowo na temat napisów. Zakładka stanowiła dodatek do podręcznika nauki polskiego dla cudzoziemca - oby obdarowany uczeń był tak pilny, aby czuł niuans znaczeniowy między rozmawiać a gadać.....
Nie wiem, czy nie za wielkie to wyzwanie...
Jak ja bym dostała taką zakładkę z podręcznikiem np. chińskiego... :-)
3 komentarze:
Bardzo pomysłowe zakładki i ekologiczna jesteś przy okazji :)Pozdrawiam!
Bardzo ciekawa :)
Myślałam, że tylko ja metki zbieram :) oj mysimy razem "podziałać" zapraszam do mnie - mam duuuużo metek
Prześlij komentarz