Tak sobie chciałam spróbować.
Kupiłam u Middii - o tu właśnie - szydełko do frywolitek. Skorzystałam z jej kursu i zrobiłam niewielką rozetkę.
Dodam do niej metalowa zawieszkę i doskonale posłuży jako zawieszka w okno. Ma ktoś chęć ją dostać? Chętnych proszę o komentarz pod postem i na pasku bocznym na swoim blogu zamieścić powyższy obrazek. Obserwatorzy mają 2 losy.
Nitka gruba - kordonek MAXI. Koraliki srebrzyste.
Zgłoszenia do 24.10.2014, wynik wkrótce po tym terminie.
11 komentarzy:
Śliczna zawieszka :) Chętnie bym ją przygarnęła jeśli się uda (szczególnie, że nie umiem "frywolitkować") :)
Pozdrawiam - Magda (magdaikaja@op.pl)
:) Jak zwykle piękności!
Zgłaszam się po frywolitkę! :)
Pozdrawiam serdecznie. :)
Jakie ladne , perfekcyjne slupki.Umiem frywolitkowac , ale takiej pieknosci sie nie opre ,aże w losowaniach szczescia nie mam nie podjzewam wygranej :D
Ja się zgłaszam, po takie cudowności zawsze. pozdrawiam:)
Ale ślicznie CI wyszło, no oczywiście, że ja jestem chętna na takie cudeńko :)
Very beautiful work this is lovely!
Przepiękna zawieszka! Z przyjemnością ustawiam się w kolejce :)
ja też się zapisuję :) zakochałam się we frywolitkach - żebym tak jeszcze miała się od kogo tego nauczyć to bym była w siódmym niebie :)
Chciałabym! I to bardzo! :-)
Podziwiam te wytwory zdolnych rączek ale jeszcze nigdy takowej nie miałam w rękach.
Chętnie się ustawię po to szczęście
dziękuję za zabawę :-)
Robisz cudeńka! Od zawsze podziwiam frywolitki!
Cudeńko:) Chętnie stanę w kolejce:)
Prześlij komentarz