Pleceniem z koralików to się chyba nie zajmowałam do tej pory. Owszem, były w użytku - ale jako dodatek do frywolitek, albo biżuterii.
A tym razem spróbowałam coś uszyć z nich.
Ta gwiazdka poszła szybko. Na rysunkach było pokazane, jak przeciągać nitkę, żeby powstał taki wzór. Nieco trudniej było z tą drugą śnieżynką.
Nic nie idzie tak sobie łatwo za pierwszym razem. Gwiazdeczka na stole leży ładnie, ale po powieszeniu nieco opadają jej ramiona - znaczy się za słabo naciągnięta nić. Spróbuję wyciągnąć wnioski na przyszłość.
5 komentarzy:
Przepiękna gwiazdka i cudowna śnieżynka!
Obie cudnej urody. Koralików u mnie masa i od bardzo dawna po głowie mi takie koralikowe gwiazdki chodzą... może w przyszłym roku ;-)
Tymczasem zachwycam się Twoimi, bo naprawdę efektownie wyglądają :-)
Obie gwiazdki cudne. Drugą da się "uratować" ( chyba) Weź nową nitkę i po prostu przeszyj jeszcze raz wszędzie tam gdzie są luzy
pozdrawiam
I like barbaratoja idea with your beautiful breaded snowflake it's lovely and the first won is beautiful too❄️❤️❄️
O dzięki! Dobra rada - spróbuję przeszyć jeszcze raz.
Prześlij komentarz