Niestety doba jest trochę za krótka, nie uważacie?
Albo może trzeba by było nauczyć się mniej spać? Tak np. ze 2 godziny na dobę.
A tak to trzeba wybierać - albo się zrobi jedno, albo drugie - wszystkiego nie da rady.
Moje wszystkie przydasie leżą grzecznie w szafie i czekają na mnie cierpliwie. Poza tym, co można było zobaczyć na Supełkologii działy się inne rzeczy w moim wolnym czasie.
Jedna bardzo praktyczna: oto wnętrze mojej piwniczki
Samo się nie zrobiło, jak się można domyśleć. Mam tutaj solone warzywa, buraczki tarte i w kawałkach, jabłka do ciasta w wiórkach i dżem do pieczywa, ogórki kiszone i konserwowe, kiszoną paprykę, kilka kompotów, dżemy z rabarbaru i mirabelek, marchewkę pasteryzowaną w całości i w kosteczkach, kiszoną kapustę oraz pomidory w postaci przecieru na zupę i leczo. I jeszcze 3 świeże dynie. I wszystko z mojego ogródka.
Poza tym przybyło nieco książek na moim regale z przeczytaną literaturą:
A na resztę czasu zabrakło.
W Nowym Roku życzę Wam zdrowia, radości i ... dłuższej doby.
5 komentarzy:
Pięknie w tej Twojej piwniczce :)
Wspaniałe przetwory.:) Życzę pomyślności w nadchodzącym nowym roku oraz byśmy umiały dzielić czas między obowiązki i przyjemności.
A gdzie bukłaki z winem??
:-))))
Pozdrawiam serdecznie i gratuluję spiżarni!
Fajne przetwory ♥
Lovely artwork and beautiful shelves have a happy New Year😁😃😁❤
Prześlij komentarz