Element nr 1:
Mały element wykonany ze srebra 930. Drut dość gruby - 1 mm z zatopionymi na końcu kuleczkami. Niby filozofia żadna, ale to moje pierwsze "wyroby hutnicze". Do tego srebrne 2 małe kulki i szklany koralik pasujący do koralików w koronce. Owijka też srebrna.
Drugi element to frywolitkowy pierścionek z nieco rozciągliwej koronki.
Całość połaczyłam czarnym łańcuszkiem.
Na bokach koronki dodałam 4 plastikowe kółeczka obrobione węzłem frywolitkowym. Posłużą do przewleczenia wstążeczki.
Wstążeczka trochę się w podróży pogniotła, ale da się naprawić.
Wiem, że ozdóbka przydała się na Sylwestra i niewątpliwie posłuży fotografowi do ozdabiania modelek.
5 komentarzy:
No, no, niezłe cudeńko wymyśliłaś :)
Rety, takiego twora się nie spodziewałam :) megafikuśny :D
Śliczna ozdoba:)
no prezentuje sie cudnie :) jeszcze raz wielkie dzieki :)
Prawdziwie gotycka ozdoba. Cudo :D
Prześlij komentarz