niedziela, 5 lutego 2012

Ozdoba na dłoń z koronki frywolitkowej

Element nr 1:




Mały element wykonany ze srebra 930. Drut dość gruby - 1 mm z zatopionymi na końcu kuleczkami. Niby filozofia żadna, ale to moje pierwsze "wyroby hutnicze". Do tego srebrne 2 małe kulki i szklany koralik pasujący do koralików w koronce. Owijka też srebrna.


Drugi element to frywolitkowy pierścionek z nieco rozciągliwej koronki.




Całość połaczyłam czarnym łańcuszkiem.




Na bokach koronki dodałam 4 plastikowe kółeczka obrobione węzłem frywolitkowym. Posłużą do przewleczenia wstążeczki.





Wstążeczka trochę się w podróży pogniotła, ale da się naprawić.


Wiem, że ozdóbka przydała się na Sylwestra i niewątpliwie posłuży fotografowi do ozdabiania modelek.

5 komentarzy:

Maria i Ola pisze...

No, no, niezłe cudeńko wymyśliłaś :)

zajączek pisze...

Rety, takiego twora się nie spodziewałam :) megafikuśny :D

ithija pisze...

Śliczna ozdoba:)

Gosia pisze...

no prezentuje sie cudnie :) jeszcze raz wielkie dzieki :)

Orin pisze...

Prawdziwie gotycka ozdoba. Cudo :D