Cudnie było sobie siedzieć na leżaku i dłubać wieczorkiem to, na co nie mam czasu na co dzień.
Niteczka Aida 20.
Mało ostatnio prac, bo wciągnęło mnie urządzanie ogrodu. Nasadziłam wiosną mnóstwo roślin i staram się je doglądać. Dziś pochwalę się różami, jakie mi właśnie zakwitły:
Ta nazywa się Novalis i ma kolor zbliżony do lawendy.
A ta to Sunstar.
Lubię na nie patrzeć.
9 komentarzy:
Jak zwykle jestem pełna podziwu.
Frywolitka boska. Kwiaty też.
Pozdrawiam.
Beautiful tatting!
Frywolitka jest zachwycająca!
Pięknie zakwitły Twoje róże. Novalis ma przepiękny kolor!
Pozdrawiam cieplutko.
Ta serwetka to istne cudeńko, chyba w końcu zainwestuję w tą igłę do frywolitek i zacznę się uczyć :)
Ogród cudny...
Cudna serwetka moją porzuciłam jakiś czas temu ale się do niej kiedyś znowu przekonam a róże są piękne
Piekne kwiaty i ten frywolitkowy i te w ogrodzie .
Frywolitki mnie kuszą bardzo, a i Twoje róże cudne - Sunstar ma oprócz pięknego koloru, cudny układ płatków :) Pozdrawiam ze Wsi
Cudna frywolitka :) Pozdrawiam
Najpiekniejsze kwiaty to te pielęgnowane w swoim ogródku-róże rosna ale nie chwalę za bardzo żeby nie zapeszyć. Frywolitka piękna:)
Prześlij komentarz