Pierwszą z rozetek frywolitkowych zrobiłam w zeszłym roku na urlopie.
Druga powstała jakoś jesienią.
Trzecią skończyłam koło Wielkanocy.
Wiem, wiem - rozrzut czasowy bardzo duży. Ale w końcu to robota nie na czas, tylko dla przyjemności w miarę wolnego czasu.
Gotowe rozetki oprawiłam w ramki, o tak:
I powiesiłam na ścianę w sypialni:
Zdjęcie jednak przekłamuje kolory - ściana nie jest taka pomarańczowa.
Rozetka jest zrobiona według wzoru Jana Stawasza, nici moje ulubione - Aida 20.
Jak się dobrze przyglądniecie - rozetki nie są tej samej wielkości. Nic taka sama, tylko kolory inne. Jedną mocniej ściągałam - wyszła więc mniejsza, niż pierwsza. A przy trzeciej - po kilku latach robienia frywolitki na igle - odkryłam niesłychaną rzecz: mam w posiadaniu różne rozmiary igieł, podczas gdy zawsze kupowałam igły nr 7. Po dokładnych pomiarach suwmiarką rękami mojej połowy okazało się, że mam igły nr 7 oraz 6,5. Jestem przekonana i sprawdziłam to - nigdy igieł 6,5 nie zamawiałam. Niby to tylko 0,1 mm różnicy w grubości tych igieł - ale uwierzcie - ogromna różnica. Zawsze robiłam na cieńszej igle, ale że sfatygowała się już mocno - pomyślałam, że wezmę sobie nową. No i wtedy odkryłam nową grubość.
Jeszcze pokażę Wam, co mnie cieszy w moim młodym ogródku:
I jeszcze jakie mam plany na najbliższe lato:
Zdjęcie przedstawia teren za domem. Ciężko jest chodzić - tak jest nierówno, rosną chwasty, ech...
Pod koniec lata mam zamiar zobaczyć tu piękny trawnik. Podejrzewam, że plecy nieraz mocno zabolą - ale spróbujemy. Efekty pokażę.
10 komentarzy:
Piękne frywolitki! I jakież odkrycie :) A "prawie", jak widać, robi wielką różnicę :) Kwiaty pięknie Ci zakwitły. Powodzenia z trawnikiem :)
Frywolitki w tych rameczkach wyglądają perfekcyjnie:) Pozdrawiam Serdecznie:)
Beautiful and love how you decorated with them!
doskonaly pomysl i piekna prezentacja prac
Świetny pomysł! Masz piękne frywolitkowe obrazki :)
Many thanks for your visit. Beautiful works
śliczne i wspaniale prezentują się na ścianie. pozdrawiam
Obrazeczki z rozetkami wyglądają ślicznie - to ciekawy pomysł!
Życzę Ci powodzenia z tym trawnikiem. teren jest spory i rzeczywiście czeka Cię mnóstwo pracy. Za to później będzie pięknie. Tulipany ślicznie zakwitły.
Cieplutko pozdrawiam.
Znalazłam Cię u Ewy i jestem [ fajna nazwa bloga] pomysł z obrazkami super , a ogród to ciągłe zmiany , pomysły itd pozdrawiam Dusia
Znalazłam Cię u Ewy i jestem [ fajna nazwa bloga] pomysł z obrazkami super , a ogród to ciągłe zmiany , pomysły itd pozdrawiam Dusia
Prześlij komentarz