Ten mały komplecik, jak i poprzednie kolczyki frywolitkowe zapakowałam w jedno pudełeczko i oddałam na licytację,z której dochód zasili Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy. Pierwszy raz coś przygotowałam specjalnie na tą okazję, do tej pory zawsze coś kupowałam.
W rzeczywistości są o wiele ładniejsze. Burą zimą trudno o dobre światło.
3 komentarze:
Śliczny komplecik. Mam bardzo podobny :)
Wyjątkowo gustowny komplecik :) Pozdrawiam:)
Wspaniały cel, kolczyki są śliczne!
Cieplutko pozdrawiam.
Prześlij komentarz